Murczek Agata Opublikowano: 30 październik 2013 Odsłony: 1899
„Dla chcącego nic trudnego” – to powiedzenie świetnie sprawdziło się podczas organizacji minidyskoteki. Niewiele potrzeba było, by dobrze się zabawić, potańczyć i zrelaksować się, choćby na chwilę. Takim sposobem na wypełnienie wolnego czasu była zorganizowana przez Panią Stenią Bagińską i Pana Darka Wójcika niewielka „potańcówka”.
Wystarczył kawałek wolnej przestrzeni, a taki znalazł się w budynku socjalno-mieszkalnym przy sali terapii zajęciowej, magnetofon i niewielkie nagłośnienie. Parę fajnych, skocznych melodii i nogi aż się same rwały do tańca. Niektórzy lubią bawić się solo, inni parami, ale najważniejsze, że wystarczy odrobina chęci i potrafimy zorganizować sobie fajnie wolne chwile. Razem z nami bawili się również uczestnicy środowiskowego domu samopomocy. Było bardzo wesoło i przyjemnie.