Murczek Agata Opublikowano: 28 wrzesień 2016 Odsłony: 1393
Lato się kończy i jesień zaczyna, zatem i jeden i drugi powód jest odpowiedni, by go odpowiednio wyeksponować. Jak? najlepiej, najfajniej i najweselej oczywiście na imprezach. 30-lecie istnienia DPS w Zbyszycach, w klimacie nieopodal położonego Jeziora Rożnowskiego, malowniczej okolicy i pięknego otoczenia tego Domu były wspaniałym momentem zabawy w promieniach wrześniowego słońca końca lata.
DPS w Zbyszycach jest zaprzyjaźnioną z nami placówką z powiatu nowosądeckiego i jak każdy Dom tworzy swoisty klimat spotkań z mieszkańcami innych dps-ów. Tym razem w pięknie przygotowanej scenerii starych kredensów i wydzierganych serwet można było zasmakować w chlebach pieczonych według różnorakich, starych receptur. Pachło swojskim chlebem, a formy, kształty i smaki były niepowtarzalne. Inny klimat spotkania - choć równie miły - mogliśmy przeżyć w DPS w Wietrzychowicach. Tam pożegnanie lata było wpisane w klimat imprezy „Babie lato”. Tu również czekało na gości wspaniałe przyjęcie, pyszne smakołyki i przednia zabawa, która jak zawsze dała miłe ukojenie, że w ten sposób można przygotować się na nadejście jesieni. Podobne odczucia przywiozły nasze mieszkanki z zabawy w DPS w Tarnowie przy ulicy Czarna Droga. Moc sentymentalnych przeżyć z pogranicza pór roku lata i jesieni, to wspaniałe chwile spędzone w gronie rozbawionych mieszkańców zaproszonych dps-ów przy dźwiękach skocznej muzyki, przedniej uczcie i wesołej zabawie. Każda z imprez chociaż ma swoją specyficzną, różniącą ją od innych, swoją oprawę tworzy niepowtarzalny klimat, daje uczestnikom wiele radości, a także pozwala przeżyć piękne chwile, by choć na moment oderwać się od codzienności.